Z niewiadomych względów zawsze omijałam szerokim łukiem produkty tej marki. Nigdy jakoś mnie nie interesowały i kojarzyły mi się z produktami dla osób w średnim wieku lub dla kobiet z cerą dojrzałą. Jednak zachęcona przez swoją koleżankę, postanowiłam wypróbować podkład Perfect Stay oraz Skin Match, który jest dość wysoko ocenianym produktem. Przetestowałam je dosyć solidnie i dziś mogę się z Wami podzielić swoją opinią.
Perfect Stay
Podkład zamknięty jest w 30ml szklanej buteleczce z pompką. Pompka dozuje odpowiednią ilość produktu, która wystarcza na pokrycie całej twarzy. Najjaśniejszy odcień niestety nie sprawdzi się u typowo bladolicych- będzie zbyt ciemny. Podkład przez cały dzień utrzymuje się na twarzy. Nie brudzi ubrań i nie ściera się. Jest dość dobrze kryjący,ale na większe niedoskonałości muszę nakładać uprzednio korektor.
Skin Match
Podkład podobnie jak jego brat, jest zamknięty w szklanej butelce z pompką. Jego konsystencja jest lejąca, a krycie średnie. Powiedziałabym nawet, że dość kiepskie. Najjaśniejszy odcień jednak dopasowuje się idealnie do mojej skóry. Po ten produkt sięgam najczęściej wtedy, kiedy nie mam żadnych problemów skórnych i nie mam nic do ukrycia. Podsumowując kosmetyki Astor sprawdziły się u mnie.